3/09/2015 Warszawa

19:48 Karol 1 Comments

Już powoli można odczuć, że kończy się lato. Jak sierpień był upalny i słoneczny, ta ledwo co się wrzesień zaczął jest juz pochmurno i czasem nawet spadnie deszcz. Zbliża się jesień..

I dobrze, nic przecież nie może trwać wiecznie. Trzeba ruszyć do przodu - troche przewidywalnie.. ale zawsze coś.. 

Dlatego chciałabym zacząć od projektów, które wykonałam, ale zawsze coś mi wypadało, żeby ich nie upublicznić. No właśnie, a dlaczegoby nie? 

Na pierwszy ogień idzie mieszkanie w Warszawie, o dośc nieregulanym kształcie, bo niby jest on na planie prostokąta, a jednak nie.. bo część z salonem jest przesunięta o ok 40stopni.. Cieżkie wnętrze? 
Nie koniecznie.

Klientem, był mój znajomy. Bardzo spokojny i pogodny człowiek, lubiący jasne kolory, jak najbardziej proste bryły i takie 'żeby dobrze utrzymać w nich czystość'. Mam nadzieję, że będzie mu się dobrze mieszkać.









1 komentarz:

  1. W takim wnętrzu to i ja mogłabym zamieszkać. Bardzo mi się podoba, jest jasne, ale nie stroni od kolorów.
    A przesunięcie salonu wcale nie przeszkadza, moim zdaniem nawet dodaje uroku. Chociaż zastanawia mnie, jaki architekt był taki mądry i stworzył takie dzieło.

    OdpowiedzUsuń